Oprócz tatuaży, bardzo interesują mnie zaburzenia
psychiczne. Zwłaszcza gdy dotyczą dużej liczby osób, ale nie są leczone. Z
przyczyn braku wiedzy lub ze zwykłej głupoty.
Chciałabym w tej serii poruszyć kilka wrażliwych strun, a
być może obudzić kogoś z letargu. Może przeczytacie tutaj o zachowaniach swoich
bliskich i okaże się, że można im pomóc? Nie wiem. Wiem, że czuję potrzebę
zainteresowania ludzi ta problematyką, bo wbrew pozorom, każdy jakieś
zaburzenie ma. A zaburzeniami można żyć. Tylko czasem trzeba je znać i wiedzieć
jak sobie z nimi radzić.
Na pierwszy rzut biorę zaburzenie psychotyczne, które nosi
potoczną nazwę Zespołu Otella. I jak się przekonacie – jest ono w dużej liczbie
obecne w naszych życiach…tylko o tym nie wiemy, albo to ignorujemy.
Co to jest?
Zespól Otella bierze swoją nazwę od mitycznego Otella, który
bezpodstawnie oskarża swoją żonę, Desdemonę o zdradę. Doprowadzony urojonymi podejrzeniami
do granic, zabija ją i popełnia samobójstwo.
Obłęd zazdrości (w klasyfikacji ICD-10 oznaczony jako F10.5) to
zaburzenie należące do psychoz urojeniowych, często powodowanych nadużywaniem
alkoholu, ale nie tylko. Zaklasyfikowane jako psychoza alkoholowa, pojawia się
jednak nie tylko w wyniku picia.
Zaburzenie to objawia się chorobliwą zazdrością, prowadząca
do urojeń o niewierności partnera lub małżonka. Przeważnie, każdy znajomy
partnera/partnerki to „kochanek”, a „dowodami” na to są najbardziej absurdalne
rzeczy. Osoba z tym zaburzeniem może posuwać się do śledzenia swojego partnera,
sprawdzania bielizny, telefonu czy nawet uwięzienia. Obłęd może sięgać nawet
poziomu, gdy wszyscy dookoła zdają się spiskować, żeby ukryć zdradę partnera. Nie
skutkują żadne argumenty, a każde wytłumaczenie wzmacnia tylko podejrzenia i psychozę.
Często osoba zaburzona domaga się przyznania do zdrady i obiecuje że
prześladowania ustąpią, ale przeważnie prowadzi to do eskalacji, włączając uszkodzenia
ciała lub śmierć. Zagrożeni są nie tylko partnerzy, ale także domniemani kochankowie
i współspiskowcy „zdradzającego/zdradzającej”.
Co można zrobić?
Jeżeli odkryjemy w sobie lub osobie bliskiej symptomy Zespół
Otella, to należy jak najszybciej postarać się o pomoc specjalisty. Pewną pomocą
na pewno będzie psychiatra i środki antypsychotyczne. Jednak nie dają one zadowalających
rezultatów. Dlatego musi to być uzupełnione psychoterapią oraz izolacją od najbliższych
objętych obłędem.
Chorobliwa zazdrość może prowadzić osobę zaburzona do stanów
depresyjnych, prowadzących do samobójstwa. Jako, że zaburzenie wiąże się z
ryzykiem uszkodzenia kogoś lub samego siebie, należy bacznie taką osobę
obserwować i w przypadku eskalacji – nie zwlekać z wołaniem o pomoc.
Często zaburzeniami towarzyszącym są dysfunkcje seksualne, zaburzenia
dwubiegunowe, schizofrenia czy zaburzenie urojeniowe. Dlatego nie można lekceważyć
żadnych symptomów. Im wcześniej rozpoznamy i zajmiemy się problemem, tym większe
szanse na poradzenie sobie z nim lub większa szansa na wyjście z takiego związku.
Bo zaburzenie to może trwać do końca życia. Ofiar lub osoby zaburzonej.
Dlatego bardzo ważna jest świadomość zagrożenia, wiedza o
nim. Nie możemy ignorować takich przypadków. Ci ludzie w większości nie wiedza,
że są chorzy, nie dopuszczają do siebie takich myśli. Dla nich to normalne
zachowanie, uzasadnione i nie potrzebują pomocy. Aż do momentu gdy jest za późno.
Dajcie znać o czym mam napisać w kolejnym wpisie! Jakie
zaburzenie opisać, zbadać, prześledzić. Czekam na Wasze sugestie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz