Wczoraj
pisałam co nieco, o historii tatuażu. I jeśli chcecie żebym zagłębiła się w
któryś wątek, kulturę, historię – dajcie znać. Chętnie sama się dowiem więcej
na ten temat.
Zgodnie z obietnicą, dziś pogadam, popiszę, o tym jak dziś
postrzegany jest tatuaż. To do dzieła.
Moda
To w tym momencie najpowszechniejsze. Tatuaże po prostu są
modne. I wszyscy, którzy je robią z tego właśnie powodu, nie biorą pod uwagę jednej
rzeczy.
Mody przychodzą i przemijają. Tatuaże nie. Dziś zrobienie
rękawa będzie budowało Twoją pozycję wśród innych, jutro będzie kichą i
przypałem. I powoli to staje się faktem, bo osoby robiące tatuaże pod wpływem
mody są łatwo „wyławiane” i są piętnowane. Bo są naiwnymi dziećmi, które
odcinają sobie palec bo kolega stracił go w wypadku i jest teraz popularny. A
że nie może grzebać w nosie, to nie jest istotne.
Jak robisz tatuaż bo jest modny…zastanów się, bo to się
zemści. W ten czy inny sposób. I może utrudnić Ci życie.
Symbolika
Część ludzi robi sobie tatuaże, które dla nich są symbolami.
Symbolami ich życia, doświadczeń, przeżytych traum i radości. Traktują swoje
ciała jak pamiętniki, z których oni potrafią czytać. Niekoniecznie inni. I to jest
jak najbardziej w porządku, o ile za treścią idzie forma spełniająca jakieś
standardy estetyczne czy artystyczne. Bo serio - napisy z datami to kicha, kopiowanie
wzorów od innych to też straszna kapa. Bo każdy ma inne podejście do symboli,
dla każdego znaczą coś innego i niosą inne przesłanie.
Są przypadki symboli uniwersalnych – pacyfa, pentagram, krzyż.
I o ile niosą ze sobą ładunek symboliczny, często osobisty, to świadczą troszkę
o czymś innym.
Przynależność
To też częsty powód tatuowania. Bo czasem, jeśli utożsamiamy
się z jakąś grupą społeczną, formalną lub nieformalną, to chcemy to pokazać. Patrioci
robią sobie symbole orła i Polski Walczącej, metalowcy diabła, trzy szóstki
albo postaci z okładek lubianych kapel, hipsterzy kotki i inne głupotki ,
kibice logo drużyn, itd.
Pułapką tego jest to, że poglądy się zmieniają. Czasem z
upływem lat i doświadczenia – tracą na znaczeniu. Czasem w wyniku różnych wydarzeń
tracimy wiarę czy poczucie przynależności do danej grupy. I wtedy mamy problem.
I dlatego ostrożnie z tego typu deklaracjami.
Ale tatuaże to nie tylko moda, symbolika czy plakietka
drużyny…
Sztuka
Uwierzcie mi, że jest spora grupa ludzi, którzy tatuują się
z powodów estetycznych. Po prostu chcą mieć swój udział w dziele sztuki. Chcą stać
się dziełem sztuki. Tatuaż to umożliwia. I jeśli nie tatuujecie sobie
emotikonka czy kolejnego napisu – to jest spora szansa, że jesteście unikalnym
dziełem sztuki! I tak powinniście na siebie patrzeć.
Bo ludzie nie zawsze tak na Was będą spoglądać. Ale o tym…w kolejnym
wpisie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz